Jestem aktywną emerytką, miłośniczką psów uwielbiającą włóczęgę po górskich szlakach ,nordic walking, bieganie, jazdę na rowerze, ktora postanowiła zaryzykować i na swoich pasjach dorobić do skromnej emerytury.
Psy to dla mnie:
– towarzysze dziecięcych zabaw przywołujące najpiękniejsze wspomnienia tamtego okresu.
– moi pacjenci po ukończeniu 5-letniego technikum weterynaryjnego.
– dreszczyk rywalizacji na wystawach kynologicznych i dogtrekkingach – wystawy dały początek przygody z groomingiem.
– stróże i obrońcy mojej rodziny.
– bezbronne, wierne istoty krzywdzone przez człowieka – wolontariat na rzecz Fundacji Bono pomagającej owczarkom podhalańskim
Obecnie moją rodzinę otaczają trzy westy i dwa adoptowane podhalany, które bardzo urozmaicają nasze życie.
Podróżując zawsze zabieramy jednego z nich i dlatego wiem ile utrudnień się z tym wiąże .
Bogata w tego typu doświadczenia korzystając ze środków unijnych postanowiłam stworzyć miejsce do którego można przyjechać z ulubionym psem, wyszaleć się w terenie bez względu na pogodę i z czystym, pachnącym pupilem wrócić do domu, lub oddać go w odpowiedzialne ręce podczas Waszego wyjazdu w którym On nie może uczestniczyć.